Mam w sobie myśli przodków.
Czuję nić łączącą mnie z Nimi.
Jestem tu po to,by o Nich nie zapomnieć.
"Podać" tę "pamięć" dalej.
Kiedy mnie już nie będzie,
wszystko się wyjaśni.
Spotkają się Oni i Ci co po mnie przyjdą.
Wszystko będzie jasne.
Rozwiążą się wszystkie zagadki.
Nikt nie będzie miał do nikogo żalu.
Chronologicznie napisze się Nasza Historia.
Piękna czy nie,Nasza.
Niteczki które nas krępują, popękają i spadną w dół.
Zostaną tylko dobre więzy.
Żadne zmartwychwstanie nie pomoże,i nie zaszkodzi...
czwartek, 7 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)