piątek, 12 marca 2010

sen?

Obudziłam się dziś w nocy,ale tak nie do końca i coś wymyślałam.Musiałam bardzo ważną rzecz wymyślić.To było naprawdę bardzo ważne.Miałam coś wpisać tu na blogu.Takie mądre zdania mi się udawało wymyślić...a teraz nic nie pamiętam.Co to było?Wyrzuty sumienia,że tak mało piszę?Książka Marzyńskiego?Wspaniała zresztą,jak wszystkie polecone przez Aniuszkę.A może to była obawa,że nie obudzę się na czas.I tak przecież budzę się przed budzikiem.Nic już teraz nie pamiętam.Szkoda,mam taką pustkę w głowie.Następnym razem położę się z laptopem.Wtedy może uratuję te myśli,jestem pewna,że warto... A może to był tylko sen?

4 komentarze:

  1. Dobrze, że spałaś i śniłaś. Ja tej nocy zaplątałam się we własną rozpacz. Nie umiałam jej poskromić. Kolejna noc z rodzaju tych gdy rano ze strachem patrzy się w lustro na opuchnięte oczy, kolejna nie przespana noc do kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myszko-motylku,skoro nie spałaś to pewnie słodko zaśniesz następnej nocy.Mam to przećwiczone,ale wtedy nic mi sie nie sni.Nudno jest wtedy.Zamówiłaś Adiego?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamówiłam może chociaż to pomoże :(
    Jednak na dusze i jej samotność nie ma lekarstwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Asiu.Jeśli tylko mogę to ZABRANIAM KATEGORYCZNIE budzić się w nocy.Noc jest głównie do spania przecież.Czasami służy czemus innemu.Spać,spać i jeszcze raz spać bardzo proszę.Sen = zdrowie.Przesyłam parę kołysanek do błogiego hrrrrrrrrrrr.....mrrrrrrr....hrrrrrrrrapanka.
    http://www.youtube.com/watch?v=-fORuwYBL8c

    http://www.youtube.com/watch?v=OBNMdh6SeBA&feature=fvw

    http://www.youtube.com/watch?v=Y-qJu20do0o

    http://www.youtube.com/watch?v=LkWfwpXfeMs

    OdpowiedzUsuń