niedziela, 31 stycznia 2010

Wieczór autorski !

No i odbył się pierwszy w" stalowych magnoliach" wieczór autorski.Dobrze,że udało się go teraz zorganizować, bo już wkrótce autorka nie miałaby dla nas czasu, rozchwytywana przez media i inne tabloidy. Atmosfera cieplutka mimo 20-to stopniowego mrozu za oknem.Kasia mocno wzruszona,czytała nam swoje ulubione fragmenty z egzemplarza roboczego.Świece płonęły,łzy wzruszenia płynęły.Jeszcze fizycznie żadna z nas nie widziała na oczy tej książki.Dopiero jest wirtualnie w księgarniach internetowych,ale wszystkie obiecują sobie solennie, że jak tylko się pojawi to i sobie kupią i obdarują kolejnymi sztukami wszystkie kobiety ze swojego otoczenia.Nie będziemy zamawiać kurierem czy innym rodzajem transportu.Jesteśmy tradycjonalistkami.Nie odbierzemy sobie przyjemności sięgnięcia na półkę w księgarni po pierwsze wydanie "Zemsty Drugiej żony".
Na babiniec przybyły najfajniejsze dziewczyny ,świętowałyśmy szampanem sukces naszej małej Kasieńki.Pisanie książki miało być dla niej terapią zajęciową, jak nasze kulkowanie filcu o którym też napiszę, a stało się drogą do sukcesu.Teraz kiedy książka już wydana,nasza Kasia z nutką nostalgii wspomina przyczynę jej powstania.Okazało się,że w życiu wszystko czemuś służy i po coś jest.Troszkę Kasi też zawdzięczam to że powstał ten blog .Odnalazłam przyjemność w opisywaniu chwil,tych które warte są opisania i z których składa się życie.

Ps. Kilka zdjęć natychmiast po tym jak mąż Małgosi spakuje jej fotki do e-maila z moim adresem.
To chyba troszkę skąplikowane więc poczekajmy. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz